logo Foundation Serce do Serca                                            
10 rok działalności 12 rok działalności
logo Fundacji Bash pl eng de =es

"Człowiek  jest  wielki  nie  przez  to,  co  posiada,  lecz  przez  to,  kim  jest;

nie  przez  to,  co ma,  lecz  przez  to,  czym  dzieli  się  z  innymi."
podpis JPII


Janusz - stolarz w Ugandzie

Od połowy 2014 roku wspieramy budowę i powstanie Szkoły Zawodowej w Kakoba – Dom Maryi Dom Nadziei. Sfinansowaliśmy do tej pory, nowe budynki szkoły, ich wyposażenie oraz budowę internatu i ogrodzenie. Z powodzeniem szkoła prowadzi kursy: zdrowego żywienia, krawiecki, fryzjerski, budownictwa, spawania oraz stolarstwa.

Kurs stolarski, wymagał dodatkowej organizacji i pomocy. W listopadzie, wysłaliśmy dodatkowo pieniądze na projekt budowy instalacji wodnej oraz zbiornika na wodę. Ten system, podłączony zostanie do toalet wybudowanych w internacie szkoły.

Do tej pory, stolarnia funkcjonowała w bardzo ograniczonej formie. Postanowiliśmy podjąć działania, mające na celu rozwinięcie działalności stolarni. Od dłuższego czasu, szukaliśmy możliwości, wysłania do Mbarara stolarza z Polski, którego zadaniem byłoby zorganizowanie stolarni oraz prowadzenie kursów w tym zakresie.

W lipcu otrzymaliśmy informację o człowieku, który przebywa w Hiszpanii w Santiago de Compostela, gdzie zakończył kilkumiesięczną wędrówkę szlakiem Św. Jakuba. Na jego drodze Bóg postawił życzliwych ludzi, Dorotę Sochę i Ryszarda Sekreta, którzy otoczyli go opieką i do tej pory bardzo go wspierają. Pani Dorota powiadomiła nas, że Janusz Zdrenka jest z zawodu stolarzem. Jest osobą samotną, któremu po 12 latach choroby nowotworowej zmarła żona, natomiast w dzień pogrzebu żony zmarła jego mama. Pan Janusz pozostał sam. Utracił sens życia, był załamany. Pozbył się swojego mieszkania i wyruszył pieszo w świat. Zakończył swoją niełatwą wędrówkę i nie widział, co dalej ma robić ze swoim życiem. Jak się okazało, mimo beznadziejnej sytuacji, Bóg cały czas czuwał nad nim! Zaproponowaliśmy mu wyjazd do Afryki, do Szkoły Zawodowej w Kakoba. Janusz przyjął propozycje z dużym entuzjazmem. Od tego momentu, nastąpił zasadniczy zwrot w jego życiu. Rozpoczęliśmy 4 miesięczny czas przygotowań, naszego bezdomnego stolarza, do misji w Ugandzie. Przede wszystkim zorganizowaliśmy powrót Janusza z Hiszpanii do Polski. Podczas pierwszego spotkania, ustaliliśmy ogólny plan jego przygotowań. Na rekolekcjach w Toruniu przedstawiliśmy Janusza ojcu Johnowi i opowiedzieliśmy mu o jego planowanej misji w Mbarara. Ojciec John pobłogosławił projekt i zaakceptował Janusza.

Bardzo ważnym elementem tego przedsięwzięcia był fakt, że otrzymaliśmy w darze 2 sztuki wiertarki Atut. Ofiarodawcą jest Pan Krzysztof Brzeziński, pomysłodawca tego urządzenia. W 2015r. otrzymał on za tą innowacyjną wiertarkę nagrodę – Złoty medal MTP na targach Drema. Użycie wiertarki Atut pozwala na wykonanie w szybki i prosty sposób mebli z płyt.



Dzięki uprzejmości prowadzących Dom Magnificat w Łasku-Kolumna, Janusz ponad miesiąc szkolił się (w tamtejszej stolarni) w pracy stolarskiej, z wykorzystaniem tej wiertarki. Zależało nam na tym, aby dzięki wykorzystaniu tego urządzenia można było produkować w Ugandzie meble, na potrzeby placówek Father Bash Foundation. Szczególnie nowo budującej się szkoły w Ntungamo. Dziękujemy bardzo Fundacji Magnificat, prowadzącym Dom Magnificat oraz jego mieszkańcom za bardzo życzliwe przyjęcie Janusza do swojej społeczności. Dziękujemy także, za pielgrzymkę do Niepokalanowa. Osobne wyrazy wdzięczności składamy ks. Grzegorzowi Korczakowi, za objęcie naszego podopiecznego duchową opieką.



Na początku września Janusz przyjechał do Wrocławia, dzięki uprzejmości i gościnności pani Janiny Wieczorkiewicz i jej męża, Janusz zamieszkał na okres 3 miesięcy w ich domu, w prawdziwie rodzinnej atmosferze. Dziękujemy za okazaną troskę i gościnność, rozmowy, oraz niedzielne obiady. Dziękujemy również panu Piotrowi i Marianowi za okazane wsparcie, pani Ewie za pomoc w przybliżeniu Januszowi specyfiki życia w Ugandzie.



Podczas pobytu we Wrocławiu, nasz wolontariusz sumiennie przygotowywał się do wyjazdu. W szkole językowej Logos przy ulicy Niemczańskiej, uczył się języka angielskiego. Dziękujemy pani Agnieszce i pani Stefanii, za pomoc w językowym przygotowaniu Janusza.



Jednocześnie w naszej firmie Janusz przez 3 miesiące, przechodził szkolenie w zakresie prac przydatnych w Afryce (ślusarstwo – spawanie, stolarstwo, itp.). Wyposażyliśmy go w 7 walizek sprzętu, potrzebnego do zorganizowania stolarni.



Janusz przygotowywał się w Polsce do wyjazdu do Ugandy. W tym samym czasie w Kakoba, przygotowano się na jego przyjazd. Z pomocą finansową naszej Fundacji, przeprowadzono remont pomieszczeń, wykorzystywanych do tej pory na magazyn. Przygotowano w ten sposób, na terenie szkoły, dom dla bezdomnego Janusza – stolarza. Bardzo się ucieszyliśmy, że szybko wyremontowano pomieszczenia i wyposażono je w niezbędny sprzęt i meble. Janusz miał zamieszkać tuż obok pomieszczenia na stolarnię.

To było niesamowite! Na bezdomnego, załamanego Janusza, czekał w dalekiej Ugandzie dla niego nowy dom i nowe wyzwania.



Pod koniec listopada, wyruszył w swoją daleką podróż do Ugandy, w której towarzyszył mu ojciec John Bashobora. Janusz planuje pozostać i służyć w Ugandzie na zawsze! Po przyjeździe, po krótkim odpoczynku, przystąpił do realizacji swojego głównego zadania, czyli organizacji stolarni w Szkole Zawodowej w Kakoba. Zobaczcie sami jak sobie radzi.



Z przykrością informujemy, że 7 października 2020 roku, zmarł nagle nasz wolontariusz Janusz Zdrenka. Sekcja zwłok wykazała, że powodem śmierci, było nadciśnienie tętnicze serca.

Śmierć Janusza była dla wszystkich, szczególnie dla nas, ogromnym zaskoczeniem i szokiem! W listopadzie minełyby 3 lata jego pobytu w Ugandzie. Pod koniec listopada planowaliśmy krótki pobyt Janusza w Polsce. Po czym, miał on wrócić do Szkoły w Kakoba i kontynuować swoją misję. Niestety śmierć, nie pozwoliła na zrealizowanie tych zamierzeń. Wraz z odejściem Janusza, zakończyła się jego misja - stolarza.

Z powodu koronawirusa, w październiku nie latały samoloty do Ugandy, stąd nie był możliwy nasz wylot z Polski. Na szczęście władze Ugandy, podjęły decyzje o bezpłatnym przetrzymaniu ciała Janusza, do naszego przyjazdu. 7 listopada udało się przylecieć do Ugandy. Wspólnie z przedstawicielami Fundacji ojca Johna i samym też ojcem, rozpoczęliśmy organizację uroczystości pogrzebowych.

W niedzielę 8-go listopada, w godzinach popołudniowych odprawiona została przez ojca Johna Eucharystia. Modlitwa odbywała się na terenie otwartym, przy szkole, gdzie Janusz mieszkał i pracował. Po Eucharystii trumna ze zmarłym, umieszczona została w pomieszczeniu, wewnątrz szkoły. Całą noc, trwało czuwanie modlitewne w intencji Janusza.

W poniedziałek o godz. 10.00, w Kościele Parafialnym w Mbarara, odbyła się główna Msza Św. pogrzebowa. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Father Bash Foundation, dzieci, młodzież, nauczyciele i osoby które znały Janusza. W trakcie Mszy Świętej, śpiewał pięknie chór parafialny, podkreślając doniosłość tej ceremonii. Po jej zakończeniu, trumna z ciałem zmarłego, została przewieziona na specjalnie przygotowane miejsce w wiosce dziecięcej, gdzie zamieszkują starsi wychowankowie z Babies Home. Dzięki temu grób Janusza będzie odwiedzany i pielęgnowany.

Poniżej przedstawiamy zdjęcia i filmik z ceremonii pogrzebowych Janusza Zdrenki. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego.

Janusz, dziękujemy Ci za Twoją misję - odpoczywaj w pokoju wiecznym. Amen!