Witajcie, moi drodzy – moje siostry i bracia w Polsce.
Jak wiecie, opiekuję się wieloma dziećmi, które nie mają rodziców, tymi biednymi, porzuconymi, a także opuszczonymi dorosłymi. Ale brakuje mi żywności, żeby ich wyżywić, i ubrań, żeby ich ubrać. Brakuje nam także klas, gdzie dzieci mogłyby się uczyć, i internatów. Niektóre z dzieci uczą się w innych szkołach, więc muszę tam płacić ich czesne.
Dziękuję Wam za wszelki odzew, jaki już daliście mi poprzez Fundację Serce do Serca. Niech Bóg Wam wszystkim błogosławi!
o. John Baptist Bashobora
Fundatorzy Fundacji Serce do Serca dziękują bardzo wszystkim wspierającym swoim "darem serca" naszą dobroczynną działalność. Miłość, która popłyneła już z tylu Waszych Serc, utworzyła swoistą "rzekę miłości", która nawodni konkretne, spękane, połamane i skrzydzone przez los, serca afrykańskich dzieci.